wtorek, 28 kwietnia 2015

Ogłoszenie wyników konkursu poetyckiego z przyczepką.

Pozwólcie, że przypomnę, na czym polegał konkurs. W poście o przyczepkach zachęcałam do napisania wiersza o tytule: "Cmentarzysko starych przyczepek".

Poziom nadesłanych prac był bardzo wysoki, świadczył o nieprzeciętnym intelekcie, zarówno wrażliwości artystycznej jak i wrażliwości na złom, wysublimowanym poczuciu humoru i obyciu w świecie (a zwłaszcza w Europie Wschodniej).

Szalenie trudno było mi wybrać najlepszy wiersz, dlatego też konsultowałam się z wieloma autorytetami naukowymi z dziedziny literatury i szeroko pojętej humanistyki.

Po wielu dniach i nocach przemyśleń wyłoniłam wreszcie zwycięzcę:
Jest nim Pan o pseudonimie Busiu, a oto i zwycięski wiersz:

Czesi i przyczepki, jak sandały i skarpetki,
Nie powinny istnieć wcale, jednak ciągle używane.


Gdy przyczepka szybko jedzie,
Wiesz, ze Pepik jest na przedzie.

Wożą nimi kupy złomu, jak i również meble z domu,
Pan kierowca - wela długa, jak by uciekł chłop od pługa.

Sprzeda ziomek złomu tonę i wydaje hajs na żonę,
Żona potem jest szczęśliwa i małżonek nie obrywa.

Jeśli Czech zaś jest samotny,
Wyda kasę na pychotki.

Gdy zaś abstynentem jest,
Rdzawe zwierzę - no i cześć.

Mają skupy piękne strony, jak i e-mail podłączony,
Możesz pisać o czym chcesz, lecz odpowiedź - rzadka rzecz.

Cmentarzysko miało być,
Ale nie ma o tym nic...

Podsumował żem Twój blog,
Od nagrody jestem krok?


Busiu wygrywa nową Skodę Octavię Kombi, tygodniowy pobyt z wyżywieniem w wybranym hotelu w Karlovych Varach oraz 50% zniżki na usługi w brneńskim klubie Moulin Rouge.* Prosimy o kontakt w sprawie odbioru nagrody!!!

 
Pozwólcie, że opublikuję pozostałe nadesłane propozycje.
Czytelnik/-czka "X":

Przyczepka,
złom,
omnomnom
--------
Na cmentarzysku
Stare przyczepki na złom,
Dziś same nim są...

Oraz czytelnik Pyjter:

Stara przyczepko
Ty jesteś mi jak ręka
Nóż do krojenia chleba dziś.
-------
Przyczepo stara
Przedłużenie ręki dla
Każdego Czecha.
Zdravim.
------- 
ZABRZE POREMBA
PRZYCZEPEK TU NIE MAMY
SMUTEK GOŚCI TU.


Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękuję za udział w konkursie i życzę dalszych sukcesów na polu poetyckim!




*A teraz czas zejść na ziemię...
Nie mam tyle kasiory, żeby ufundować takie nagrody...
Busiu wygrywa kilka czeskich gadżetów i ekspresowy kurs klątw i przekleństw serbskich przez Skype.
No cóż, życie jest jak przyczepka - szare i na złom ;)


piątek, 24 kwietnia 2015

Religia w szkole?!

Przychodzi do mnie na lekcje jeden uczeń z gimnazjum.
Przerabialiśmy nazwy przedmiotów szkolnych w języku niemieckim:
Sozialkunde, Deutsch, Englisch, Mathematik, Kunst, Erdkunde i... Religion.

Nagle on pyta zdziwiony: "Religia? A co to jest za przedmiot religia?"
Tum, tum, tum...



Witamy w Republice Czeskiej!





wtorek, 21 kwietnia 2015

Hokej albo śmierć


Nie od dziś wiadomo, że hokej jest w Czechach dominujaca religią, jest to widoczne szczególnie teraz, gdy zbliżają się Mistrzostwa Świata.

                             Promo video dla Was, abyście się wczuli...

Mecze będą odbywały się w Pradze i Ostrawie, od 1 do 17 maja. Informacja ta ma znaczenie nie tylko dla fanów tego sportu, ale wszystkich mieszkańców tych miast oraz podróżujących. Otóż może być tłoczno i korkowato.


Wiele firm wprowadziło na rynek limitowane edycje przeróżnych produktów (batoniki, piwo, czapeczki z reklamą mistrzostw); ulotki reklamowe zachęcają do kupna telewizorów LCD (żeby było na czym oglądać mecze), do których dołączają dres reprezentacji czy inne gadżety gratis. Nieogolone twarze z wybitymi zębami uśmiechają się z bilboardów.


Ja, z czystej ludzkiej ciekawości wybrałam się raz na mecz do Kajot Areny w Brnie. Grała Kometa Brno przeciw drużynie Mlada Boleslav. Po wejściu na stadion okazało się, że kupiłam bilet w sektorze ultrasów.

Trudno jest mi ocenić, co było ciekawsze: to, co działo się na lodzie czy spektakl jaki odgrywano w moim sektorze.

Fani Komety Brno skakali, machali szalikami, bluzami, tańczyli, wyli jak wilki, buczeli, gwizdali, śpiewali mi.in: "Mlada Boleslav, vědeli ste, že ste w pičy, Kometa vas zase zniči" (tj.: wiedzieliście, że jesteście w piczy, Kometa was znowu zniszczy") i rzucali śmieciami (przeważnie plastikowymi kubkami po piwie). Ogółem, zachowywali się jak nie-Czesi... Takich zachowań próżno szukać w innych miejscach i okolicznościach. Nie wiem, kto mądry to napisał (byćmoże Szczygieł, nie jestem pewna), że jedynie hokej potrafi wzbudzić w Czechach gwałtowne emocje. Zgadzam się z tym. I widziałam na własne oczy!
Kajot Arena jest niczym oaza dzikości, gdzie każdy może się wyżyć, wrzeszczeć, bluzgać, ciepać* śmieciami i to wszystko całkowicie bezkarnie, bez krzywopatrzenia innych ludzi; pomruków i fuknięć niezadowolenia starych babć.

Kajot Arena to miejsce, gdzie można być sobą. Tu obowiązują inne reguły, których na co dzień trzyma się to spokojne, poprawne i nieagresywne społeczeństwo.

Szczerze mówiąc, ja się tam poczułam jak w Polsce :D

Gdy mecz się skończył, wszyscy opuścili Arenę i w ciszy udali się do swoich domów. Nikt nie krzyczał na ulicy, nie bił się, choć połowa kibiców była zanietrzeźwiona. Nikt nie podpalił kosza, nie przewrócił na bok kiosku ani samochodu. Człowiek przyzwyczajony do fantazji polskich kibiców piłki nożnej, chciałby rzec: "Nuda".



Wybaczcie głupkowaty obrazek na koniec, ale posty z głupimi obrazkami mają najwiecej wyświetleń ;)




* ciepać, to jedno z moich ulubionych śląskich słów, a oznacza ono "rzucać".











czwartek, 9 kwietnia 2015

Bajkowa wioska

Dla tych, co mają dzieci lub co nie chcą dorosnąć, zbudowano na Vysocinie bajkową wioskę.
Vysocina nie cieszy się dobrą sławą; mówiąc krótko: nic tam nie ma, poza lasami, łąkami, bramborami i baranami. Każdy kto może, ucieka stamtąd do Brna (jeśli nie ma stada owiec, hospudky i pomysłu na życie). Z Vysociny pochodzi obecny prezydent Zeman, co zdecydowanie nie dodaje regionowi splendoru.
Ale wróćmy do naszej wioski:
w miejscowości Podlesí wybudowany został ośrodek, dosłownie i w przenośni, jak z bajki. Ceny też są jak z bajki, ale to osobny temat ;)

W wiosce stoi 10 przesłodkich domeczków, każdy w zupełnie innym stylu. Ich nazwy (bo każdy domek ma nazwę) przypominają postacie z popularnych czeskich, i nie tylko czeskich, bajek: "Czerwony kapturek", "Rumcajs i cypisek" itd.






Można tu przyjechać na nocleg albo na samo zwiedzanie. Można się umówić na obchód z przewodnikiem lub samemu pospacerować i pooglądać domki z zewnątrz. W wiosce organizowane są różne imprezy i programy dla dzieci o tematyce świątecznej, baśniowej, warsztaty plastyczne, itd.

Jest możliwość skorzystania z basenu w pobliskim hotelu Podlesí czy z tajskiego masażu.

Jest też oferta adresowana dla osób dorosłych, np. romantyczna noc w bajkowej wiosce. W cenie nocy jest oczywiście spanie, a do tego świeczki, kwiaty, butelka wina musującego, świeże owoce, godzina w basenie na wyłączność!





wtorek, 7 kwietnia 2015

Verbuňk - taniec pożegnalny

Slovácký verbuňk to męski taniec z morawskiego regionu Slovácko, (południowo-wschodnia część Republiki Czeskiej). W roku 2005 został wpisany na listę UNESCO jako Arcydzieła Ustnego i Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości.
I jeśli komuś z Was dopisze szczęście i zobaczy ten taniec na żywo, dojdzie do wniosku, że to zasłużone wyróżnienie.

Nazwa tańca wywodzi się od niemieckiego słowa Werbung, co oznacza nie tylko reklamę, ale także werbowanie do wojska. Tańcem tym, młody człowiek żegnał się ze swoją rodziną i swoją wybranką. Był to piękny popis sprawności i siły. Młodzieniec udowadniał bliskim, że da sobie radę i podoła ciężkiej wojskowej służbie. Potem verbuňk tańczono także przy innych okazjach, tj. hody, ostatki, winobranie, uroczystości ludowe, zabawy taneczne.

Verbuňk tańczy się przy akompaniamencie orkiestry cymbałowej lub dętej. Tancerz na początku intonuje rekrucką pieśń, po czym zaczyna tańczyć. Najpierw powoli, a potem stopniowo przyspiesza, kończąc w szaleńczym tempie i wprawiając, nie nadążającego za jego ruchami,widza w osłupienie. Verbuňk jest bardzo żywiołowy, pełen przytupów, podskoków, klaśnięć.

Zresztą zobaczcie sami!
Oto Stanislav Popela, jeden z mistrzów verbuňku. W ramach ciekawostki dodam, że pan Stanislav jest lekarzem ostrego dyżuru w szpitalu w Brnie.
 

Co roku odbywają się konkursy na najlepszego tancerza. W zimie są zazwyczaj konkursy lokalne i eliminacje do ogólnokrajowego konkursu w skansenie w  Strážnicach. Na konkursach przyznaje się punkty za strój, głos, trzymanie się dialektu i kroków charakterystycznych dla danego regionu.
W lutym tego roku pojechałam do Morawskich Kninic obejrzeć zmagania tancerzy pochodzących z regionu Brno-Venkov i muszę przyznać, że wciągneło mnie jak bagno. W przyszłym roku muszę pojechać, choćbym miała obie nogi i ręce połamane!


Verbuňku się można nauczyć! Nie trzeba wcale dołączać do zespołu folklorystycznego. Istnieją kursy verbuňku, np. w mieście Kunovice.

Plakat informujący o konkursie


Trzej mistrzowie Verbuňku
Scena w Sokolovni w Morawskich Kninicach - ogłoszenie wyników konkursu

Dla zainteresowanych (niestety nie znalazłam niczego uzupełniającego w języku polskim):
1) http://www.nulk.cz/Informace.aspx?sid=138&em=11
2) https://is.muni.cz/th/66335/fsps_m/diplomka_-_verze_pro_tisk.pdf
3)http://cs.wikipedia.org/wiki/Slov%C3%A1ck%C3%BD_verbu%C5%88k

środa, 1 kwietnia 2015

Kibolska sztuka

Pozwólcie, że zaatakuję Was kilkoma przykładami tzw. "kibicowskiej ekspresji".
Większość zdjęć, o ile nie wszystkie, prezentuje twórczość fanów drużyny FC Slovacko z siedzibą w morawskim mieście Uherské Hradiště.

Enjoy!



tłum.pl. "Gracze nie grają, prowadzący nie pracuje, czy tu coś działa?"


tłum. pl. " Nie jest zakochany, kto nie kocha na zawsze"

???



tłum. pl "Slovacko się nie sądzi, Slovacko się bije"

tłum. pl. "Przeciw nowoczesnemu futbolowi".

tłum. pl. "Niebiesko-biała armia księcia Swiętopełka"